Echosondy
Echosonda: Twoje okno na podwodny świat!
W dzisiejszych czasach standardem jest posiadanie i używanie echosondy podczas połowów z łodzi. Dwie dekady temu posiadanie echosondy było czymś niezwykłym. Dziesięć lat temu my wędkarze fascynowaliśmy się kolorowymi ekranami zaś dziś wielu z nas nie wyobraża sobie wypłynięcia na łowisku czy startu w zawodach bez elektroniki „na żywo” pokazującej to co się dzieje pod wodą.
Każdej kolejnej technologii, która była wykorzystywana w echosondach wędkarskich towarzyszyły obok głosów zachwytu także głosy negatywne. Hasło: „na echosondę się nie liczy” zaś przeszło do kanonu powiedzeń wędkarskich. Dziś choć używane głównie w sposób ironiczny, dalej towarzyszy nam podczas dyskusji o wędkarskiej elektronice.
Od postępu nie uciekniemy. Echosondę każdy z nas wędkarzy posiada, lub posiadał będzie. Trudnością staje się dziś nie decyzja o posiadaniu a o tym jaki model wybrać. Wbrew pozorom, nie jest to takie łatwe. Grupy na popularnych portalach społecznościowych „pękają w szwach” od pytań o to jakie modele echosondy wybrać na początek, czym się kierować, jak duży ekran czy jaki przetwornik zastosować.
Przed wyborem warto zadać sobie kilka konkretnych pytań, by wybór echosondy padł na taką, która najbardziej będzie odpowiadała naszym potrzebą. Jeśli chciałbyś byśmy uczestniczyli w tym wyborze, wskazali kierunek poszukiwań, skontaktuj się z nami. Razem temat „ogarniemy” i uzbroimy Twoją Vinkę w odpowiednią elektronikę.